środa, 5 listopada 2014

Ciekawostki 2

Duże liczby


Wszyscy dobrze znamy nazwy: dziesięć, sto, tysiąc, milion, miliard, bilion, biliard... a co dalej?  

Poniżej przedstawiam system nazewnictwa liczb obowiązujący w Polsce i jeszcze w kilku krajach (Wielkiej Brytanii, Niemczech), ale uwaga: w innych, np. we Francji, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych system jest zupełnie inny, co prowadzi czasem do nieporozumień...


  • milion         106    1 000 000
  • miliard        109    1 000 000 000
  • bilion          1012   1 000 000 000 000
  • biliard         1015   1 000 000 000 000 000
  • trylion         1018   1 000 000 000 000 000 000
  • tryliard        1021   1 000 000 000 000 000 000 000
  • kwadrylion  1024   1 000 000 000 000 000 000 000 000                                                        
  • kwadryliard 1027                                                                                                               
  • kwintylion    1030                                                                                                                          
  • kwintyliard   1033 
  • sekstylion     1036 
  • sekstyliard   1039 
  • septylion      1042 
  • septyliard     1045 
  • oktylion        1048 
  • oktyliard       1051 
  • nonylion        1054 
  • nonyliard      1057 
  • decylion        1060 
  • wicylion        10120 
  • trycylion       10180 
  • kwadragilion   10240 
  • kwinkwagilion   10300 
  • sekswilion    10360 
  • septagilion    10420 
  • oktogilion     10480 
  • nonagilion    10540 

Ciekawostki 1

Magiczne kwadraty to liczby tak ułożone, że suma każdej kolumny, rzędu oraz na przekątnej jest równa tej samej liczbie.

Najmniejszy kwadrat magiczny (3 x 3) to:


Każdy wiersz, każda przekątna i każda kolumna po zsumowaniu daje tu liczbę 15. Taką liczbę matematycy nazywają „stałą magiczną”.

Kwadraty magiczne mogą być różnej wielkości na przykład 4 x 4,        5 x 5, 6 x 6 itd.



Kwadraty magiczne znali już przed paru tysiącami lat Chińczycy i Hindusi. Jak głosi chińska legenda najprostszy kwadrat magiczny objawiony został cesarzowi Yü na grzbiecie żółwia w XXIII wieku p.n.e.

W Europie kwadraty magiczne upowszechnił w początkach XV wieku Grek Moscopulos.

Graniastosłup

Graniastosłupwielościan, którego wszystkie wierzchołki są położone na dwóch równoległych płaszczyznach, zwanych podstawami graniastosłupa i którego wszystkie krawędzie leżące poza tymi podstawami są do siebie równoległe.Wysokość graniastosłupa to odległość między jego podstawami.
Graniastosłup prosty to graniastosłup o prostokątnych ścianach bocznych – ściany boczne są wówczas prostopadłe do podstawy. W przeciwnym wypadku jest to tzw. graniastosłup pochyły.
Graniastosłup prawidłowy to graniastosłup prosty o podstawach będących wielokątami foremnymi.
Graniastosłup archimedesowy (czasem nazywany pryzmą) to graniastosłup o krawędzi podstawy tej samej długości co wysokość. Graniastosłupy archimedesowe tworzą obok antygraniastosłupów jedną z dwóch nieskończonych serii wielościanów półforemnych.

Trapez

Trapezczworokąt mający przynajmniej jedną parę równoległych boków nazywanych podstawami, pozostałe noszą nazwę ramion; odległość między podstawami to wysokość. Niektórzy autorzy[1][2][3] definiują trapez jako czworokąt posiadający tylko jedną parę boków równoległych, tzn. uważają, że równoległobok nie jest trapezem.
Suma miar kątów leżących przy tym samym ramieniu dowolnego trapezu jest równa 180°.P=\frac{a+b}{2} \cdot h \ ,\,
gdzie:
  • a, b\, -\, długości podstaw;
  • h\, -\, wysokość, czyli odległość między podstawami

środa, 29 października 2014

Gauss

Życiorys
Carl Friedrich Gauß (Gauss) (ur. 30 kwietnia 1777 w Brunszwiku, zm. 23 lutego 1855 w Getyndze) - niemiecki matematyk, fizyk, astronom i geodeta. Uznawany jest za jednego z twórców geometrii nieeuklidesowej. Uważany jest za jednego z największych matematyków, przez sobie współczesnych określany był mianem księcia matematyków (łac. princeps mathematicorum). Jego podobizna widniała na dziesięciomarkowym banknocie.

Ciekawostki
Gauss jako pierwszy podał algorytm obliczania daty Wielkanocy, która jak wiadomo jest świętem ruchomym i przypada w pierwszą niedzielę po pierwszej pełni księżyca, następującej po równonocy wiosennej. Być może Gauss, młody człowiek o wybitnym, "ścisłym" umyśle, wybrałby inny zawód niż matematyka - posiadał on wybitne uzdolnienia językowe i rozważał dalsze studia języków klasycznych - gdyby nie drobny przypadek. W 1796 udało mu się udowodnić, że jest możliwa konstrukcja foremnego 17-kąta przy użyciu tzw. narzędzi Euklidesa, to znaczy cyrkla i linijki.

Geniusz matematyczny Carla dał o sobie znać bardzo wcześnie. Jako malec sam nauczył się czytać, wypytując starszych o wymowę liter alfabetu, a także opanował samodzielnie proste rachunki. Często później wspominał, ze nauczył się rachować, zanim jeszcze zaczął mówić. Nauczyciel matematyki w szkole, do której poszedł Gauss. Lubił mięć sporo spokoju na lekcjach, toteż dawał dzieciom do wykonania mozolne rachunki. Kiedy Gauss znalazł się w klasie arytmetyki, na jednej z pierwszych lekcji nauczyciel polecił dzieciom zsumować wszystkie liczby od 1 do 40. Ledwie skończył dyktować zadanie, mały Gauss położył na katedrze swoja tabliczkę z rozwiązaniem. Inne dzieci męczyły się bardzo długo i wszystkie pomyliły się w rachunkach. Tymczasem młody Carl spostrzegł od razu, ze w tym szeregu liczb suma liczb pierwszej i ostatniej, drugiej i przedostatniej itd. wynosi zawsze 41, toteż mnożąc 41 przez liczbę par, 20, otrzymał prawidłowy wynik 820.

Banach

   
Życiorys
Stefan Banach (ur. 30 marca 1892 w Krakowie, zm. 31 sierpnia 1945 we Lwowie) - polski matematyk, jeden z przedstawicieli lwowskiej szkoły matematycznej. Stefan Banach urodził się 20 marca 1892 roku w Krakowie. Banach to nazwisko matki Katarzyny. Jego ojcem był urzędnik krakowskiej dyrekcji kolejowej, Greczek. Wychowywał się w domu właścicielki pralni, gdzie został oddany zaraz po urodzeniu. Jego rodzice nie interesowali się nim. Zapoczątkował współczesną analizę funkcjonalną, wniósł istotny wkład w rozwój teorii topologicznych przestrzeni wektorowych, zajmował się ponadto teorią liczb rzeczywistych i szeregów ortogonalnych. W czasie okupacji niemieckiej był karmicielem wszy w lwowskim Instytucie Badań nad Durem Plamistym R. Weigla. Zmarł przed repatriacją. Za najważniejszą pracę Banacha uważa się Thorie des oprations linaires (Teoria operacji liniowych, 1932). Był jednym z inicjatorów wydawnictw Studia Mathematica i Monografie Matematyczne.

Ciekawostki
Andrzej Turowicz, benedyktyn i jednocześnie profesor matematyki, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, wykładający na Politechnice Lwowskiej, opowiadał, że Banach mimo, że nie skończył studiów wyższych, to uzyskał tytuł doktora, i to w sposób dość niezwykły. Banach, gdy rozpoczął pracę we Lwowie, był już autorem wielu doniosłych rezultatów. Jednak na uwagi, że powinien wkrótce przedstawić pracę doktorską, odpowiadał, że ma jeszcze czas. Może uda mu się wymyślić coś lepszego, niż to co osiągnął do tej pory. W końcu zwierzchnicy Banacha się zniecierpliwili - ktoś spisał jego najnowsze rezultaty, co zostało uznane za znakomitą pracę doktorską. Przepisy wymagały również egzaminu. Pewnego dnia zaczepiono Banacha na korytarzu Uniwersytetu Jana Kazimierza: "Czy mógłby pan wpaść do dziekanatu, są tam jacyś ludzie, którzy mają pewne problemy matematyczne, a pan na pewno potrafi im wszystko wyjaśnić". Banach udał się zatem do wskazanego pokoju i chętnie odpowiedział na wszystkie pytania, nieświadom tego, że właśnie zdaje egzamin doktorski przed komisją specjalnie w tym celu przybyłą z Warszawy.

Descartes

Życiorys
Kartezjusz (fr. René Descartes, łac. Renatus Cartesius, ur. 31 marca 1596 w La Haye-en-Touraine w Turenii, zm. 11 lutego 1650 w Sztokholmie) francuski filozof, matematyk i fizyk, jeden z najwybitniejszych uczonych XVII wieku, uważany za prekursora nowożytnej kultury umysłowej.

Ciekawostki

Legenda głosi, że Kartezjusz wpadł na pomysł wprowadzenia współrzędnych do geometrii, leżąc w łóżku i obserwując muchę pełzająca po suficie blisko narożnika. W pewnym momencie "olśniło go", że droga muchy po suficie mogłaby zostać opisana, gdyby znany był związek między odległościami muchy od dwu sąsiednich ścian.

Archimedes

Życiorys
Archimedes z Syrakuz (Archimedes ho Syrakosios; ok. 287-212 p.n.e.) grecki filozof przyrody i
matematyk, urodzony i zmarły w Syrakuzach; wykształcenie zdobył w Aleksandrii. Był synem astronoma Fidiasza i prawdopodobnie krewnym lub powinowatym władcy Syrakuz Hierona II.

Ciekawostki
Śmierć jego opisał Plutarch w następujący sposób: Uczony rozważał w skupieniu pewien problem geometryczny i tak był pogrążony w tej pracy, że nie zauważył zajęcia miasta przez Rzymian. Nagle stanął przed nim żołnierz rzymski i wezwał go, by udał się z nim do Marcellusa. Archimedes zgodził się, ale pod warunkiem, że pójdzie dopiero wtedy, gdy skończy swoje rozważania. Ta odpowiedź tak oburzyła Rzymianina, że ugodził uczonego mieczem, zadając mu śmierć.
Istnieją też inne wersje jego śmierci. W niektórych z nich występuje znany powszechnie zwrot Archimedesa, skierowany do żołnierza: "nie niszcz moich figur" (wg Plutarcha: "Noli turbare circulos meos"). Mimo, że od śmierci Archimedesa minęło ponad dwa tysiące lat, ciągle można być pod wrażeniem jego geniuszu matematycznego i fizycznego. Został na stałe gwiazdą pierwszej wielkości na firmamencie nauki.

Tales

Życiorys
Tales z Miletu (ok. 620 - ok. 540 p.n.e.), filozof, matematyk i astronom grecki, jeden z twórców tzw. szkoły jońskiej. Rozpoczął systematyzowanie wiedzy geometrycznej. Przypisuje mu się wiele twierdzeń (m.in. twierdzenie Talesa, dzięki któremu miał wyznaczyć wysokość piramidy). Uchodzi za ojca matematyki. Znane mu były zjawiska oddziaływania magnesu na żelazo i elektryzowania się bursztynu, umiał też przewidzieć zaćmienia Słońca. Uważany za pierwszego greckiego filozofa.

Ciekawostki
Według legendy Tales z Miletu wyznaczył wysokość piramidy w Egipcie na podstawie długości cienia rzucanego przez kij, czym wprawił w zdumienie kapłanów. Oto jak mógł tego dokonać. Ponieważ trójkąty OAA' i OBB' są podobne zachodzi proporcja: skąd . Znając |AA'| - długość kija, mierząc |OA| - długość jego cienia i |OB| - długość cienia piramidy, natychmiast wyliczamy jej wysokość Analogicznie można obliczać wysokość innego wysokiego przedmiotu. Prawdopodobnie jednak Tales wykorzystał prostszy sposób - wbił w ziemię kij o znanej długości, odczekał chwili, gdy długość cienia jest równa długości kija, a następnie zmierzył długość cienia rzucanego przez piramidę.

Fibonacci


Życiorys
Fibonacci (Leonardo z Pizy; ur. około 1175 r. - zm. 1250 r.) - włoski matematyk. Znany jako: Leonardo Fibonacci, Filius Bonacci(syn Bonacciego), Leonardo Pisano (z Pizy). Był jednym z pierwszych matematyków którzy zapoznawali się dośc dokładnie i szczegółowo i zgłębiali prace matematyków bliskiego wschodu wywodzących się ze szkół islamskich. Leonardo Fibonacci znany był również jako Leonardo z Pizy. Urodził się w średnio zamożnej rodzinie. Jego ojciec w końcu XII w. handlował w Bugii (Algieria), gdzie Leonardo uczył się matematyki u arabskich nauczycieli (co stało się później głównym powodem zainteresowań matematyka). Bez większej przesady można powiedzieć, że europejska matematyka po wielu wiekach uśpienia zaczęła się odradzać na przełomie XII i XIII wieku i to za sprawą jednego człowieka. Był nim właśnie Fibonacci. To sympatycznie brzmiące nazwisko kryje w głąb siebie łacińskie filius Bonacci, czyli syn Bonacciego; z kolei Bonaccio można by (z grubsza) tłumaczyć jako: poczciwiec.

Ciekawostki
Ciąg Fibonaciego należy do ulubionych ciągów spotykanych w przyrodzie - można go odnaleźć w wielu jej aspektach - zarówno w kształtach fizycznych struktur, jak i w przebiegu zmian w strukturach dynamicznych. Zmiany dynamiczne pod tym względem najlepiej charakteryzuje rozmnażanie się królików. Przy założeniu, że początkowo mamy jedną parę - samca i samicę, którzy po miesiącu wydadzą na świat potomstwo, po kolejnym miesiącu ich progenitura jest zdolna do reprodukcji, rodzice zaś nadal się rozmnażają, łatwo policzyć roczny przyrost królików w sposób charakterystyczny dla naszego ciągu. Spójrzmy na tabelkę:

Widać z tego, że każda para co miesiąc wydaje na świat parkę młodych, które po miesiącu, będąc już zdolne do rozrodu, rozmnażają się w analogiczny sposób, przy czym wciąż rodzą się młode z poprzednich par. Okazuje się, że ta błaha z pozoru zależność często odzwierciedlana jest w przyrodzie. Przyjrzyjmy się trutniom. Samiec pszczoły w przeciwieństwie do samicy (królowej, która ma zarówno ojca, jak i matkę - inną królową) powstaje wyłącznie dzięki matce. Jak więc wygląda jego drzewo genealogiczne? Jak widać, przodkowie trutnia - jego matka, jej rodzice i dalej, aż po pradziadków, narastają zgodnie z zasadą ciągu Fibonacciego - kolejne pokolenia to suma dwóch poprzednich.

Viete

Życiorys
François Viete (ur. w roku 1540 w Fontenay le Comte zm. 23 lutego 1603 w Paryżu), francuski matematyk i astronom. Studiował i praktykował prawo, następnie pracował jako nauczyciel przedmiotów ścisłych w domach szlacheckich oraz radca królewski i parlamentarny (parlamentu Bretanii). Zajmował się m.in. algebrą i trygonometrią, sformułował wzory algebraiczne pozwalające rozwiązywać równania kwadratowe, zwane dziś wzorami Viete'a. Wprowadził notację literową dla stałych w równaniach. Literowe oznaczenia stosowane były w starożytności przez myśliciela Diofantosa. François Viete jako pierwszy wprowadził oznaczenia literowe dla niewiadomych i współczynników. Podczas wojny francusko-hiszpańskiej Viete znalazł klucz do szyfru używanego przez Hiszpanów.

Ciekawostki
François Viete z wykształcenia był prawnikiem, ale najbardziej znany jest ze swych osiągnięć matematycznych (choć w tej dziedzinie był tylko samoukiem). Jako pierwszy wpadł na pomysł, by w równaniach oznaczyć literami nie tylko niewiadome, ale także współczynniki. Dzięki temu mógł odkryć swoje słynne wzory. Viete był znany ze swej sprawności w rozwiązywaniu równań. W 1594 roku holenderski matematyk Adrian Van Roomen rzucił innym matematykom wyzwanie, prezentując bardzo skomplikowane równanie 45 stopnia (czyli takie, w którym niewiadoma występuje w 45 potędze), którego, jak sądził, nikt nie będzie w stanie rozwiązać. Ku jego zdumieniu, Viete bardzo szybko znalazł 23 rozwiązania tego równania. Innym słynnym wyczynem Viete'a było złamanie szyfru, którym posługiwał się król Hiszpanii w swojej tajnej korespondencji. Hiszpanie nie mogli uwierzyć, że mógł tego dokonać zwykły człowiek i zwrócili się do papieża ze skargą, że Francuzi używają czarnej magii.

Euler

Leonhard Euler (ur. 15 kwietnia 1707 w Bazylei, zm. 18 września 1783 w Petersburgu) - szwajcarski matematyk i fizyk; był pionierem w wielu obszarach obu tych nauk. Większą część życia spędził w Rosji i Prusach. Jest uważany za jednego z najbardziej produktywnych matematyków w historii. Dokonał licznych odkryć w tak różnych gałęziach matematyki jak rachunek różniczkowy i całkowy oraz teoria grafów. Wniósł duży wkład w rozwój terminologii i notacji matematycznej, szczególnie trwały w dziedzinie analizy matematycznej. Jako pierwszy w historii użył na przykład pojęcia i oznaczenia funkcji. Opublikował wiele ważnych prac z zakresu mechaniki, optyki i astronomii.
Euler jest uważany za czołowego matematyka XVIII wieku i jednego z najwybitniejszych w całej historii. Oto przypisywane Laplace'owi zdanie wyrażające wpływ Eulera na matematykę: "Czytajcie Eulera, czytajcie go - jest mistrzem nas wszystkich."

Uczony ten należy do grona najbardziej twórczych - jego dzieła zapełniłyby 60-80 tomów kwarto. Podobizna Eulera widnieje na szwajcarskim banknocie 10-frankowym szóstej serii; uczonego uwieczniono też na wielu szwajcarskich, niemieckich i rosyjskich (radzieckich) znaczkach pocztowych. Na jego cześć jedna z asteroid zyskała miano "2002 Euler".


Ciekawostki
Euler po ukończeniu studiów pracował w Petersburgu ale gdy atmosfera się pogorszyła skorzystał z zaproszenia króla Prus Fryderyka wielkiego i przeniósł się do Berlina. W Berlinie królowa starała się przy spotkaniach wciągnąć sławnego uczonego w rozmowę, ale on odpowiadał tylko monosylabami.
- Dlaczego Pan nie chce ze mną rozmawiać? - spytała królowa.
- Wasza Wysokość, przybyłem z kraju, w którym tych, którzy mówią, posyła się na szubienicę - wyjaśnił Euler.

W okresie pracy Eulera w Petersburgu przebywał w Rosji na zaproszenie Katarzyny II francuski filozof Denis Diderot, który był sztandarowym przedstawicielem Oświecenia, przez co gorszył petersburski dwór swoim wolnomyślicielstwem oraz ateizmem. Cesarzowa zaalarmowana, że argumenty jej gościa za ateizmem wpływają na członków jej dworu, poprosiła Eulera o stanięcie do konfrontacji z Diderotem. Francuz został poinformowany, że uczony matematyk opracował dowód na istnienie Boga; Diderot zgodził się na publiczne zaprezentowanie tego dowodu przez Eulera przed cesarskim dworem. W ustalonym czasie Euler przybył, skierował swe kroki ku Francuzowi i stanąwszy przed nim, tonem całkowitej pewności siebie oznajmił:
- Panie! Otóż (a+bn)/n = x, a więc Bóg istnieje. Cóż Pan na to?! Diderot, który nie był dyletantem matematycznym stał osłupiały, aż salwy śmiechu wybuchnęły wśród całego dworu. Zażenowany, poprosił o pozwolenie opuszczenia Rosji, na co cesarzowa łaskawie się zgodziła.

Newton

Życiorys
Sir Isaac Newton (ur. 4 stycznia 1643 w Woolsthorpe by Colsterworth, zm. 31 marca 1727 w Kensington) - angielski fizyk, matematyk, astronom, filozof, historyk, badacz Biblii i alchemik. W swoim słynnym dziele Philosophiae naturalis principia mathematica (1687 r.) przedstawił prawo powszechnego ciążenia, a także prawa ruchu leżące u podstaw mechaniki klasycznej. Niezależnie od Gottfrieda Leibniza przyczynił się do rozwoju rachunku różniczkowego i całkowego.

Ciekawostki
Prawo powszechnego ciążenia stało się najbardziej znanym odkryciem Newtona. Przestrzegał on jednak przed używaniem go w celu patrzenia na Wszechświat jak na pewien rodzaj maszyny np. wielkiego zegara. Pisał on: "Grawitacja wyjaśnia ruch planet, ale nie jest w stanie wyjaśnić, kto umieścił planety w ruchu. Bóg rządzi wszystkimi rzeczami i wie wszystko o tym, co może być zrobione". Biblia, a nie nauka, była największą pasją Newtona. Poświęcał więcej czasu Pismu Świętemu niż nauce. Napisał: "Jestem przekonany, że Biblia jest Słowem Bożym, napisanym przez tych, których On inspirował. Studiuję ją codziennie" oraz: "Żadna inna nauka nie jest tak potwierdzona, jak nauka Biblii". Na podstawie Biblii obliczył datę końca świata na rok 2060. Newton był potajemnie unitarianinem, tzn. nie wierzył w św. Trójcę. Napisał na ten temat wiele prac, jednak wszystkie zostały opublikowane dopiero po jego śmierci.

Sir Izaak Newton przyznał, że utopił w akcjach Kompanii Mórz Południowych aż 20 tys. funtów. To spory majątek - cały spadek po Newtonie (a należał on do grona zamożnej elity Londynu) wyniósł 32 tys. funtów. Newton - geniusz wszech czasów, twórca podstaw mechaniki klasycznej, autor "Principiów" i trzech zasad dynamiki - poszedł za głosem tłumu i inwestował jak nowicjusz: kupował akcje, kiedy były już bardzo drogie. Jego wpadka pozwoliła Warrenowi Buffettowi sformułować taką myśl: "Gdyby nie przeżył tak ciężko swojej straty, sir Isaac mógłby dojść do odkrycia czwartej zasady dynamiki - zyski maleją wraz ze wzrostem ruchu". Przy okazji Buffet dorzucił jeszcze jedną: inwestowanie to nie jest gra, w której gość z IQ 160 wygrywa z gościem o IQ 130. Sir Izaak Newton podsumował swoją przygodę z Kompanią Mórz Południowych trochę inaczej: "Potrafię policzyć ruch gwiazd, ale nie ludzkie szaleństwo".

Jedną z anegdot, powstała na potwierdzenie szczególnego roztargnienia Sir Isaaca Newtona, opowiada, że podczas pewnego przyjęcia, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego co robi, uczony użył palca siedzącej obok damy do rozgniecenia tytoniu w swojej fajce. Rzecz jasna, fajka była zapalona.

Inną anegdotą jest zapis 6a cc d ae 13eff7i 31 9n4o4q rr 4s 9t 12 vx, złożony zarówno z liter, jak i cyfr. To logogryf, którego Newton używał do kodowania wyników swoich badań, aby Leibniz nie mógł ich odczytać i przypisać sobie ich autorstwa. Mówi się, że ten ostatni więcej pracy musiałby włożyć w odszyfrowanie samego kodu, niż w zrozumienie zawartych w nim sekretów.

Pitagoras

 Pitagoras – rzeźba w muzeum na Kapitolu
Pitagoras (gr. Πυθαγόρας, Pythagoras) (ur. ok. 572 p.n.e. na Samos lub w Sydonie[1], zm. ok. 497 p.n.e. w Metaponcie) – grecki matematyk, filozof, mistyk kojarzony ze słynnym twierdzeniem matematycznym nazwanym jego imieniem. Z relacji anonimowego autora wiadomo, że Pitagoras żył 104 lata[2], ale większość opisów wzmiankuje jedynie około 80 lat. Według jednej z wersji zmarł w Metaponcie w domu zapaśnika Milona, ocalony z pogromu Krotony, zaś innej - rewolty tej nie przeżył. Według wielu źródeł jego żoną była Teano, z którą miał dwóch synów: Telangesa i Menezarcha[3]. [4][5][6]

Podróże

Jamblich opisał jego podróż do Egiptu i uprowadzenie do Babilonii, gdzie miał zapoznać się z tamtejszą matematyką, jednak powoływanie się na wiedzę Egiptu i Babilonii było w starożytności częstym zabiegiem mającym zwiększyć wiarygodność danego mistrza. Do Egiptu udał się za namową Talesa, którego był uczniem[7]. Sam Pitagoras podobno mówił, że w Egipcie żyją mędrcy, a on jest tylko filozofem (czyli miłośnikiem mądrości). W ten sposób Pitagoras wprowadził określenie filozof. Jamblich opisał to tak: "W czasach zaś, w których żył Pitagoras, On jeden w umiłowaniu mądrości przewyższył wszystkich innych. Dlatego nazywano Go mianem filozofa, zamiast mędrca"[8]. Z kolei Bruno Kiciński twierdzi, iż "Pierwszy Pitagores nazwał się filozofem, to jest miłośnikiem mądrości mówiąc że nazwisko Sophos czyli mędrca, Bogu tylko przystoi"[3]
W późniejszym czasie, "Gdy [Pitagoras] osiągnął czterdziesty rok życia i gdy spostrzegł, iż rośnie tyrania Polikratesa, uznawszy, że nie godzi się mężowi wolnemu znosić despotyzmu i ograniczeń, udał się do Italii"[9]. Nie zgadza się to jednak z wersją Jamblicha, według której w Egipcie spędził 22 lata, a potem 12 lat w Babilonii, skąd powrócił na Samos w wieku lat 56[10].

Szkoła Pitagorasa

Szkoła

Założył w Krotonie szkołę pitagorejczyków w roku 529 p.n.e., będąc m.in. spadkobiercą idei Ferekydesa z Syros i Hermodamasa z Samos[11]. Od ok. 509 p.n.e. przebywał w Metaponcie, choć według niektórych tylko 40 dni. Wykłady odbywały się w jego domu, a na swoich uczniów wybierał osoby zdolne do milczenia, które byłyby w stanie zachowywać w tajemnicy jego nauki. Za nieprzyzwoite uważał "uliczne filozofowanie", co mogło się jednak sprowadzać do plotek na temat wychowania lub zwykłej niedyskrecji[12]. Nauczał ukryty przed słuchaczami, dla których miało być to jedynie formą próby[13], stosując przekaz przy pomocy symboli, tak jak czynili to Egipcjanie[14].
We wspólnotach pitagorejczyków, w czasie pięcioletniej nauki, adept nie posiadał żadnej własności prywatnej.
"Tę więc zasadę [Pitagoras] najlepiej ze wszystkich ludzi urzeczywistnił, eliminując ze sposobu życia to co prywatne, powiększając natomiast [zakres] wspólnoty, [ogarniając nią] rzeczy najdrobniejsze będące przyczynami zamętu i niepokoju. Wszystko bowiem było wspólne dla wszystkich i nikt nie miał niczego własnego"[15]. Potwierdza to także inny fragment dzieła tego samego autora. "Nakazał więc, by dobra pitagorejczyków były wspólne i by pędzili wspólny żywot przez całe życie; natomiast pozostałym polecił, by każdy miał swój majątek, lecz by schodzili się razem dla wspólnych nauk"[16]. Jamblich zaś opisał to nieco inaczej. Przez pięcioletni okres, gdy adept był poddawany próbie milczenia, jego majątek był użytkowany wspólnie przez polityków, zarządców i prawodawców wspólnoty[17]. Wcześniej, po bezpośrednim wyborze kandydata przez Pitagorasa, nowo przyjęty był w ramach próby przez trzy lata dla odmiany lekceważony[18], choć tego etapu Diogenes nie wzmiankuje.
Pitagoras był wyznawcą orfizmu, który praktykowano we wszystkich greckich koloniach: "Mówi się zaś na ogół, iż Pitagoras był naśladowcą Orfeusza, jeśli chodzi o sposób mówienia i myślenia"[19]. Członkowie wspólnoty w podobny sposób oddawali cześć boską Pitagorasowi, czcząc go np. jako Apollina Pytyjskiego[20].
Najbardziej pewnym źródłem informacji o moralności Pitagorasa mogłyby być "Złote wiersze", których jest co najmniej przypuszczalnym autorem, choć nie wiadomo jak wiele z tej treści pozostało takie, jak w wersji oryginalnej. Trudno odróżnić poglądy Pitagorasa od przemyśleń następców ze szkoły pitagorejskiej często przypisywanych przez nich mistrzowi. Pitagoras cenił bardzo przyjaźń i mimo, że Diogenes przypisał sentencję zupełnie innym filozofom greckim, podobno "On to pierwszy powiedział, że przyjaciele powinni mieć wszystko wspólne i że przyjaciel jest [dla człowieka] drugim ja"[21].
Pitagoras sformułował także „twierdzenie Pitagorasa”, ale ewentualny dowód musiał być oparty na pomiarze, a nie rachunku algebraicznym, którego wówczas jeszcze nie znano, zresztą twierdzenie to w oryginalnej wersji żadnych kwadratów nie wzmiankuje: "złożył w ofierze wołu z ciasta pszennego, kiedy to odkrył, że przeciwprostokątna trójkąta prostokątnego równa jest przyprostokątnym"[22]. Jest również wynalazcą skali muzycznej.
Pitagorejczycy głosili idee nieśmiertelności oraz wędrówki dusz, zaś drugi pogląd zanikł wśród bardziej współczesnych "wyznawców" i pochodził raczej od orfików. Sam Pitagoras wymieniał kilka postaci historycznych, z którymi identyfikował się korzystając z wyznawanej idei.
Pitagorejczycy potrafili czytać i pisać, prowadzili notatki, jak również stosowali formę częstego rachunku sumienia (znanego przecież nawet Egipcjanom). Według "Złotych wierszy" Pitagoras doradzał dobre wychowanie i opiekę nad rodzicami i bliskimi oraz modlitwę. Żywoty Pitagorasa podają szereg przykładów, z których wynika, że pitagorejczycy byli ludźmi dbającymi o równowagę ducha, nie nawykłymi do kłamstwa i kradzieży, słownymi, niosącymi ofiarnie pomoc innym pitagorejczykom. Jako jeńcy byli czasem wypuszczani, gdyż zgodnie z daną obietnicą wracali:
"Dionysios zaś, gdy niektórzy powiadali, że [pitagorejczycy] w niebezpieczeństwie bynajmniej nie dochowują sobie wierności, chcąc ich poddać próbie, tak uczynił: pochwyconego Fintiasa przyprowadzono przed oblicze tyrana. Dionysios zaś oskarżył go oto, że uknuł przeciwko niemu spisek; dowiedziono mu tego i skazano na śmierć. [Fintias] zaś prosił Dionysiosa, by - skoro tak ma być - dał mu resztę dnia na uporządkowanie spraw majątkowych, jego i Damona, który był mu przyjacielem i wspólnikiem. [Fintias] bowiem, jako starszy, wziął na siebie wiele spraw związanych z majątkiem. Prosił zatem by wolno mu było odejść, dając Damona jako zakładnika. Gdy Dionysios na to przyzwolił, przywołany Damon usłyszawszy co zaszło, stawił się jako zakładnik, by pozostać, dopóki Fintias nie wróci. Dionysios był wstrząśnięty tym, co zaszło. Ci zaś, którzy doprowadzili do owej próby, szydzili z Damona jako pozostawionego na pastwę losu. Lecz gdy słońce chyliło się ku zachodowi, przybył Fintias, by ponieść śmierć [co widząc] wszyscy osłupieli. Dionysios zaś, obejmując i całując [obu] mężów, prosił, by przyjęli go jako trzeciego do ich przyjacielskiego związku. Oni jednak, jakkolwiek [Dionysios] usilnie o to błagał, w żaden sposób nie chcieli się na to zgodzić"[23].
Siłę odzyskiwali grając, głównie na cytrze, i śpiewając; "Uważał, że także muzyka przynosi wielkie korzyści zdrowiu, jeśli ktoś uprawia ją we właściwy i przystojny sposób....Dla poprawienia stanu duszy posługiwali się też wybranymi wierszami Homera i Hezjoda"[24]. Muzyką starali się także opanowywać emocje innych, ale przede wszystkim "Jeśli przeto któregoś z nich ogarnął gniew, czy smutek, czy inne tego rodzaju uczucie, usuwali się na bok i każdy sam starał się po męsku opanować i uśmierzyć ów efekt."[25].
Pitagoras zalecał dbałość o równowagę ducha i jak wynika z relacji Porfiriusza "nikt Go nigdy nie widział śmiejącego się ani płaczącego"[26], a według Jamblicha cechował go "spokój pogodny i nieporównywalny z niczyim"[27].
Skutkiem symbolicznego nauczania, zasad i trwania tajemnicy język pitagorejczyków mógł być nieco niezrozumiały dla osób postronnych: "A jeśli się zdarzyło, że znalazł się [w tym gronie] ktoś z ludzi obcych, rzec by można profanów, wówczas mówili zagadkami i symbolami, których przykładem są znane [sentencje], jak na przykład "nie gaś ognia mieczem", i inne tego rodzaju symbole, które same przez się wydają się być starczym marudzeniem."[28].
Sam Pitagoras miał być podobno widywany w wielu miejscach równocześnie i choć opisy takie znane są z czasów współczesnych, nie wiadomo czy przyczyna miałaby być podobna, czy jest to jedynie przesłanka za życzeniowością lub niedosłownością relacji Porfiriusza i Jamblicha, które nie mogły chyba dotyczyć powszechności jakiegoś wizerunku lub nawet jedynie pisma; "A i to, że tego samego dnia przebywał wspólnie i rozmawiał z przyjaciółmi w Metaponcie w Italii i w Tauromenion na Sycylii, co poświadczali wszyscy zgodnie, [a miejsca te] dzieli wiele stadiów drogi lądem i morzem nie do przebycia w ciągu wieli dni"[29]. Źródła nie wzmiankują by Pitagoras potrafił podglądać lub kontaktować się z innymi na odległość, choć podobno był przewidujący, zatem prezentowany opis dotyczy pewnie różnych, być może nawet podobnych, osób, tym bardziej, że uczeń jego, któremu płacił za to, że ten pobierał od niego naukę, nazywał się tak samo.
Dalekowzroczność Pitagorasa umożliwiała mu przepowiadanie trzęsień ziemi, a przypisywano mu także "szybkie oddalanie epidemii, umiejętność natychmiastowego uśmierzania gwałtownych wiatrów i burz, jak też uspokajania wzburzonych fal morskich i rzecznych, by jego przyjaciele mogli łatwo je przekraczać. Empedokles z Akragantu i Epimenides z Krety, jak też Abarys Hiperborejczyk nauczywszy się tego, często i w wielu miejscach czynili podobnie."[30].
Pitagoras miał być rzekomo w posiadaniu złotej strzały Abarisa, na której miał podróżować po świecie. Strzałę tę podarował Pitagorasowi Abaris w zamian za naukę; "niektórzy sądzili, że również Pitagoras korzystał z tej umiejętności, kiedy obcował z przyjaciółmi tego samego dnia w Metaponcie i w Tauromenion"[31]. Wersję taką potwierdza także Porfiriusz[32]. W domu Pitagorasa najwyraźniej znajdowała się też złota rzeźba, którą pewnie po podboju Kortony zakopano w piwnicy, a której części są wzmiankowane w opracowaniach ("złote biodro" i "złota broda"). Sam kruszec nie miał podobno dla Pitagorasa bardzo dużej wartości.
Porfiriusz i Jamblich będący neoplatończykami mogli także, raczej nieświadomie, cytować opisy cyniczne (gdyż posługiwali się jedynie materiałami źródłowymi) jak np. przykład osoby czyniącej nazwę przedmiotu z wyniku pomiaru jego powierzchni, być może jedynie po to by ośmieszyć lub utrudnić ewentualne naśladownictwo innej niż platońskiej filozofii (litery alfabetu były w owym czasie używane również jako cyfry i liczby i łatwo było wprowadzić taką dwuznaczność), wychwalając również np. wspominaną już słowność i grzeczność jeńców. Podobnie zresztą było z rzekomą niespożywalnością bobu, którą obydwaj autorzy gloryfikują podając argumenty mistyczne, natomiast wiadomo, że był treścią posiłków, choć spożywany w krajach śródziemnomorskich bez gotowania może powodować fawizm[33]. Pitagoras unikał gotowanych pokarmów, zatem być może również bobu; "odznaczał się taką czystością obyczajów i niechęcią do zabijania i zabijających, iż nie tylko powstrzymywał się od [spożywania] istot żywych", lecz, co brzmi trochę zabawnie a nawet mało wiarygodnie, "nie zbliżał się w ogóle do kucharzy i myśliwych"[34].
Niektóre z cyfr (1,2,3) miały znaczenie symboliczne, zaś podobne znaczenie siódemce przypisał raczej Klemens Aleksandryjski[35]. Z lektury Porfiriusza, Jamblicha i Diogenesa nie wynika by liczb tych było aż tak dużo, jak życzyliby sobie tego autorzy niektórych z współczesnych opracowań. Pogląd o tym, że Pitagoras jako pierwszy nadawał liczbom znaczenie symboliczne wydaje się być natomiast powszechny. Liczby służyły Pitagorasowi także do wróżbiarstwa.
Innym przykładem takich dwuznaczności są rozmowy Pitagorasa ze strumieniem, którego odpowiedzi słyszeli podobno wszyscy ze wspólnoty; "Dalej, i to przekraczając kiedyś z towarzyszami rzekę Nessos, przemówił do niej, a rzeka wyraźnie i jasno odpowiedziała: "Bądź pozdrowiony, Pitagorasie", co wszyscy słyszeli"[36], choć Porfiriusz opisał to nieco inaczej: "Opowiadano również, że odezwał się kiedyś do rzeki Kaukasos przeprawiając się przez nią wraz z wieloma przyjaciółmi; a rzeka głosem jasnym i dźwięcznym przemówiła doń: "Bądź pozdrowiony, Pitagorasie", co wszyscy słyszeli"[37]. Od Diogenesa Laertiosa wiadomo także, że Pitagoras, który jak wynika z innych opisów naśladował Orfeusza, nabrał podobno jakieś osoby przebywając kilka dni pod ziemią, a następnie chwalił się znajomością wszystkich istotnych wydarzeń, których w tym czasie nie mógł być świadkiem, zaś szczegółów dowiedział się z pamiętnika poproszonej o sporządzenie takich zapisków osoby[38]. Nie jest zatem pewnym, czy Porfiriusz i Jamblich zacytowali opisy jakiejś formy iluzji, czy miałaby to być pułapka mająca zachęcić do sprawdzenia lub dorównania takim "umiejętnościom", głos ukrytej osoby odpowiadającej na pozdrowienie, czy kłamstwo. Postrzeganie takie może kojarzyć się z udręczoną świadomością niewolników, którzy nie odważyliby się być może zrozumieć tego co usłyszeli, choć we wspólnocie Pitagorasa efekt taki możliwy był do uzyskania raczej poprzez wspólne i jednoczesne ćwiczenia wyobraźni, znoszące prywatność w sferze duchowej.
Los części grup niewolników w starożytnej Grecji był nieco lżejszy niż w innych krajach i lepszy niż proponował zabraniający im śmiechu i radości Platon w swoim Państwie – mogli być traktowani jak rodzina, zaś niewolnicy państwowi zawierać małżeństwa; przyjęcie nowo nabytego niewolnika domowego do rodziny odbywało się przez obrzucanie go ciastem, co było formą zabawy, ale gdzie indziej takie zwyczaje nie były praktykowane[39]. Od Diogenesa Laertiosa wiadomo, że niektórzy, jak Arystoteles, byli za ich los, a także za wykształcenie odpowiedzialni, i wyzwalali. Podobnie Pitagoras odesłał do kraju swego pochodzenia wolnego Zamolksisa, z którym się przyjaźnił, a którego dostał w prezencie. Mimo sympatii Pitagorasa do osób różnych stanów, zasady Złotych wierszy doradzają jednak by na przyjaciół wybierać sobie tych "którzy w cnocie są najdoskonalsi".
Pitagoras miał mieć także wpływ na zachowanie zwierząt: "Złapawszy bowiem, jak opowiadają, niedźwiedzicę daunijską, która wyrządzała wiele szkód mieszkańcom [okolicy], przetrzymał ją przez jakiś czas, a następnie nakarmiwszy plackiem i orzechami wypuścił, by nie tykała więcej żadnej istoty żywej. Ta zaś poszła prostą drogą w góry i lasy i nie widziano nigdy, by zbliżyła się nawet do zwierzęcia. Zobaczywszy zaś w Tarencie byka jedzącego bób na mieszanym pastwisku, podszedł do pasterza i poradził mu, by powiedział zwierzęciu, aby powstrzymało się od bobu; a gdy pasterz zadrwił z Niego mówiąc, że nie umie mówić byczym językiem, sam zbliżył się do zwierzęcia i naszeptał mu do ucha; [byk] nie tylko natychmiast zostawił bób, lecz również w przyszłości nigdy bobu nie tykał"[40].
Pitagorejczycy zakładali istnienie harmonii sfer, znając być może okresy obiegu planet wokół Słońca, których ruchowi nie towarzyszą z wiadomych współczesnym fizykom względów żadne dźwięki. Natomiast właśnie Porfiriusz przypisał boskości Pitagorasa ich słyszenie, choć pewnie byłby to jednak problem dla tłumacza, podobnie jak zamienne stosowanie w potocznym języku polskim słów "widzieć" i "rozumieć": "sam zaś rozumiał harmonię wszechświata, mogąc słyszeć ogólną harmonię sfer i gwiazd poruszających się w ich kręgach; my nie słyszymy tej harmonii ze względu na słabość naszej natury....Stwierdzał, że dźwięki, jakie wydaje siedem gwiazd stałych i ta z planet, którą z racji położenia wobec nas nazywają Przeciwziemią (Antichthon), to dziewięć Muz"[41]
Z poglądami Pitagorasa zwykło się łączyć wczesny model Wszechświata przypisywany przez Arystotelesa Filolaosowi[42], według którego Ziemia, wszystkie widoczne planety, ale także Słońce i wzmiankowana w opisie Porfiriusza Przeciwziemia miały obiegać tzw. ogień centralny. System ten, mimo że wywarł wpływ na tok badań Kopernika, o czym astronom wspomniał w De Revolutionibus, nie był w rzeczywistości heliocentryczny. Słońce poruszało się po orbicie kołowej, podobnie jak planety[43]. Z opisu Arystotelesa wynika także, że Antychton został wprowadzony celowo by zwiększyć liczbę planet do dziesięciu, ponieważ dziesiątka była uważana przez pitagorejczyków za doskonałą. Część interpretatorów skłania się jednak do przeciwnego poglądu, twierdząc, że ogień centralny byłby w układzie planetarnym jedenastym, a zatem nadmiarowym, obiektem.
Według Janiny Gajdy Krynickiej[44] szkoła Pitagorasa przetrwała do III w. p.n.e.. Późniejsze wspólnoty, np. Archytasa, skłaniały się ku ascezie i medycynie, bardzo różniąc się od siebie w różnych koloniach greckich.
Na początku I tysiąclecia (być może nawet w pierwszym wieku n.e.) upowszechniła się bardziej współczesna wersja światopoglądu pitagorejskiego, tzw. neopitagoreizm.

Pogrom Krotony

Hermetyczność bractwa pitagorejskiego spowodowała olbrzymią zawiść niedopuszczonych przez Pitagorasa do jego wtajemniczeń i wspólnoty. Ta właśnie część ludności Krotony wystąpiła przeciw Pitagorejczykom w dniu święta Muz, podburzona również brakiem korzyści z wojny, którą prowadził lud Krotony z Sybaris i oskarżeniami Pitagorasa o dążenie do jedynowładztwa.
"Gdy zgodnie ze zwyczajem siedział na zebraniu w domu Milona, ktoś, kogo nie uznano godnym zaproszenia, z zemsty dom podpalił. Niektórzy jednak twierdzą, że zrobili to sami mieszkańcy Krotony, lękając się, że Pitagoras zamierza objąć rządy tyrańskie"[45]
W czasie buntu spalono 35 członków wspólnoty[46], zaś miasta (regionu) nie wymierzyły buntownikom żadnej kary. Bezkarność ta nie pojawia się natomiast w relacji Jamblicha: "Pitagoras udał się do Delos do Ferekydesa Syryjczyka, swego nauczyciela, by - złożonego chorobą ... pielęgnować i [po śmierci] pochować. Wtedy to ci, których pitagorejczycy wykluczyli ze swego grona... napadli na nich i wszystkich spalili; sami zaś zostali przez Italczyków ukamienowani i porzuceni bez pogrzebu."[47].
Dopiero po śmierci przywódcy buntu pozwolono ocalonym powrócić do miasta[48]. Diogenes podaje jednak, iż rewolta odbyła się w czasie wojny prowadzonej wówczas z zupełnie innym miastem południowej Italii - Akragas na Sycylii[49]. Diogenes wzmiankuje także, że Pitagorasów było naprawdę czterech, choć filozof i oskarżony o dążenie do samowładztwa miały by być zupełnie innymi osobami. Domniemane miejsce pochówku Pitagorasa nie jest znane, a żaden ze wzmiankowanych tekstów nie określa tego w żaden sposób.
Jamblich podkreśla, że Pitagoras już od dzieciństwa ściągał na siebie ludzką zawiść. Jak długo rozmawiał i obcował z każdym, kto do Niego przyszedł, spotykał się z ogólną życzliwością; kiedy jednak zaczął rozmawiać tylko ze swoimi uczniami, ustała powszechna dlań życzliwość. [Niektórzy] zgodnie uważali, że jako obcy przybysz jest kimś gorszym; inni nienawidzili go za to, że ich rodacy cenią go bardziej od innych i sądzili, że szkoła [pitagorejska] knuje przeciwko nim zdradę."[50]. Przed wzbudzaniem zazdrości przestrzegają także "Złote wiersze".

Liczby po innych jeżykach

Po portugalsku
   1 um
   2 dois
   3 três
  4 quatro
  5 cinco
  6 seis
  7 sete
  8 oito
  9 nove
  10 dez






Po Niemiecku
0-null (nul)
1-eins (ajns)
2-zwei (cwaj)
3-drei (draj)
4-vier (fir)
5-funf (fynf)
6-sechs (zeks)
7-sieben (ziben)
8-acht (acht)
9-neun (nojn)
10-zehn (cejn)
11-elf (elf)
12-zwolf (cwylf)
13-dreizehn (drajcejn)
14-vierzehn (fircejn)
15-funfzehn [u umlaut] (fynfcejn)
16-sechzehn (zekcejn)
17-siebzehn (zibcejn)
18-achtzehn (achtcejn)
19-neunzehn (nojncejn)
20- zwanzig (cwanciś)
21-einundzwanzig (ajnundcwanciś)
22- zweiundzwanzig (cwajundcwanciś)
30-dreissig (drajsiś)
40-vierzig (vifciś)
50-funfzig (fynfciś)
60-sechzig (zeksiś)
70-siebzig (zibciś)
80-achtzig (achciś)
90-neunzig (nojnciś)
100- hundert (hundert)
1000- tausend (tałsend)
1000000- eine Million (ajne Milion)

 Po Rosyjsku

 1-adin
 2-dwa
3-tri
 4-cztyrie
5-piet
 6-szes
7-siem
8-wlosiem
9-dziewiat
10-dziesiat

 Po Chińsku


  - jeden (一)
èr - dwa (二)
sān - trzy (三)
- cztery (四)
- pięć (五)
liù - sześć (六)
- siedem (七)
- osiem (八)
jiŭ - dziewięć (九)
shí - dziesięć (十)

Po Francusku



 1.ę
2.du
3.tła
4.katr
5.sę
6.sis
7.set
8.łit
9.nef
10.dis































Ułamki dziesiętne

Ułamki dziesiętne to ułamki o mianownikach 10, 100, 1000, 10000 zapisane bez użycia kreski ułamkowej, np.:

 


 Zamiana ułamków zwykłych na dziesiętne polega na:» rozszerzeniu ułamka zwykłego tak, aby w mianowniku była liczba 10, 100, 1000 itd.

















Ułamiki właściwe i niewłaściwe

Ułamki dzielimy na właściwe i niewłaściwe.

Ułamek właściwy - to taki ułamek, w którym licznik jest mniejszy od mianownika. Ułamki właściwe są mniejsze od 1.
Przykłady: 451778
Ułamek niewłaściwy - to taki ułamek, w którym licznik jest większy od mianownika lub równy mianownikowi. Ułamki niewłaściwe są większe lub równe 1.
Przykłady: 531212157
Ułamki niewłaściwe przedstawione w postaci całości i ułamka właściwego nazywamy liczbami mieszanymi.
Przykład: 53=5:3=1 r. 2=123

środa, 22 października 2014

Trójkąt

Ujednoznacznienie Ten artykuł dotyczy figury geometrycznej. Zobacz też: inne znaczenia tego słowa.

Ilustracja przedstawiająca trójkąt i proste zawierąjace jego boki
Trójkątwielokąt o trzech bokach. Trójkąt to najmniejsza (w sensie inkluzji) figura wypukła i domknięta, zawierająca pewne trzy ustalone i niewspółliniowe punkty płaszczyzny (otoczka wypukła wspomnianych trzech punktów).
Odcinki tworzące łamaną nazywamy bokami, punkty wspólne sąsiednich boków nazywamy wierzchołkami trójkąta. Każdy trójkąt jest jednoznacznie wyznaczony przez swoje wierzchołki.
Często dla wygody jeden z boków trójkąta nazywa się podstawą, a pozostałe – ramionami.
W każdym trójkącie suma miar kątów wewnętrznych między bokami wynosi 180°, zaś długości boków muszą spełniać pewne zależności (patrz dalej).

Rodzaje


A, B, C – wierzchołki
a, b, c – boki
α, β, γ – kąty
Trójkąty można dzielić ze względu na długości ich boków oraz ze względu na miary ich kątów.
Przy podziale ze względu na boki wyróżnia się:
  • trójkąt różnoboczny ma każdy bok innej długości;
  • trójkąt równoramienny ma przynajmniej dwa boki tej samej długości;
  • trójkąt równoboczny ma wszystkie trzy boki tej samej długości; w tym przypadku też wszystkie jego kąty są tej samej miary.
różnoboczny równoramienny równoboczny
różnoboczny równoramienny równoboczny
Przy podziale ze względu na kąty wyróżnia się:
  • trójkąt ostrokątny, którego wszystkie kąty wewnętrzne są ostre;
  • trójkąt prostokątny to taki, w którym jeden z kątów wewnętrznych jest prosty (a więc pozostałe sumują się do kąta prostego); boki tworzące kąt prosty nazywa się przyprostokątnymi, pozostały bok nosi nazwę przeciwprostokątnej; przeciwprostokątna zawsze jest dłuższa od każdej przyprostokątnej;
  • trójkąt rozwartokątny, którego jeden kąt wewnętrzny jest rozwarty.
ostrokątny prostokątny rozwartokątny
ostrokątny prostokątny rozwartokątny
Trójkąty można dzielić również ze względu na inne relacje równoważności, np. podobieństwo, przystawanie.

Ważne elementy

Wysokość trójkąta to prosta zawierająca jego wierzchołek i prostopadła do prostej zawierającej przeciwległy bok. Słowem "wysokość" często też nazywany jest odcinek wysokości, łączący wierzchołek z punktem na prostej zawierającej przeciwległy bok; długość tego odcinka też nazywa się wysokością. Każdy trójkąt ma trzy wysokości, które przecinają się w punkcie zwanym ortocentrum tego trójkąta.
Środkowa trójkąta to prosta zawierająca wierzchołek trójkąta i środek przeciwległego boku. Każdy trójkąt ma trzy środkowe, które przecinają się w jednym punkcie, będącym środkiem geometrycznym (barycentrum, lub błędnie środkiem masy lub środkiem ciężkości) trójkąta. Punkt ten dzieli każdą ze środkowych na dwie części, przy czym odcinek łączący barycentrum z wierzchołkiem jest dwa razy dłuższy od odcinka łączącego barycentrum ze środkiem boku.
Symetralna boku trójkąta to prosta prostopadła do tego boku i przechodząca przez jego środek. Każdy trójkąt ma trzy symetralne boków, przecinające się w punkcie będącym środkiem okręgu opisanego na tym trójkącie.